Aktualności
Szwedzka przygoda dobiegła końca
12-10-2022
Osiemnastoosobowa grupa uczniów Zespołu Szkół Technicznych z Kolbuszowej wróciła już do kraju. Uczniowie w Malmö spędzili trzy tygodnie.
Do Szwecji na praktyki zawodowe pojechali uczniowie technikum budownictwa oraz usług fryzjerskich Zespołu Szkół Technicznych. Ich wyjazd możliwy był dzięki udziałowi szkoły w programie Erasmus+. - Możemy z całym przekonaniem polecić naszym kolegom i koleżankom wyjazdy w ramach projektu Erasmus+ - mówią zgodnie uczestnicy wyjazdu. - Jest to przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”, gdzie oprócz pracy mogliśmy poznać inną kulturę, nauczyć się samodzielności oraz pokonać barierę językową – podkreślają. - Na koniec chcielibyśmy podziękować wszystkim zaangażowanym w organizację wyjazdu, naszym nauczycielom oraz dyrekcji za umożliwienie nam przeżycia tak fantastycznej przygody, która miała miejsce w szwedzkim Malmö – dodają.
Dlaczego warto?
Pobyt na zagranicznych praktykach zawodowych to dla młodych ludzi bardzo ważne doświadczenie. Będąc setki kilometrów od domu mają szansę zmierzyć się z tym co obce i nieznane. Oczywiście swoją pomocą i wsparciem zawsze służą im obecni na miejscu opiekunowie i nauczyciele, jednak jest wiele sytuacji, w których to oni samo muszą wykazać inicjatywę i znaleźć rozwiązanie z danej sytuacji. Młodzież będąc za granicą ma możliwość nie tylko podniesienia swoich umiejętności zawodowych w kierunkach, w jakich się kształci, ale także podszlifować posługiwanie się językiem obcym oraz poznać inną kulturę, obyczaje i zwiedzić ciekawe miejsca.
Zabytki i niesamowita przyroda
A miejsc i zabytkowych budowli młodzież z Kolbuszowej widziała całkiem sporo. Uczestnicy wyjazdu odwiedzili Kopenhagę, zwiedzili także zamek w Malmö. Zamek ten jest najstarszym zachowanym renesansowym obiektem w Skandynawii. - Wewnątrz podziwialiśmy różne rodzaje sztuki: sztukę nowoczesną (dla niektórych nieco kontrowersyjną), klasyczną, mówiącą o historii zamku i Malmö, w tym również okres, gdy zamek był więzieniem. Ostatnim etapem zwiedzania zamku-muzeum były podziemia, gdzie królowały eksponaty znalezione podczas wykopalisk archeologicznych z czasów prehistorycznych. Następnie przeszliśmy do innej części zamku, gdzie mieściło się małe oceanarium z różnorakimi gatunkami zwierząt. Kolejnym muzeum, które odwiedziliśmy było Teknikens och Sjöfartens (Muzeum Techniki), pełne eksponatów myśli technicznej, od samochodów począwszy, poprzez samoloty np. szwedzki myśliwiec Grippen, bicykle, monocykle, rowery, aż po lokomotywy, a nawet łódź podwodną U3, do której można było wejść i poczuć się jak żołnierz marynarki – wspominają uczniowie. Młodzież wybrała się też do rezerwatu przyrody Kullaberg (Kullabergs Naturreservad). - Pokonanie drogi do rezerwatu zajęło nam ok. półtorej godziny. Po przyjeździe, to co zobaczyliśmy na miejscu, wynagrodziło nam czas spędzony w busie. Teren rezerwatu zdominowany był przez strome klify, wyłaniające się z morskiej toni, ukazując niesamowite widoki – mówią uczniowie, wracając pamięcią do szwedzkiej przygody.
Czas na pożegnanie
Trzy tygodnie w Szwecji obfitowały więc dla naszej młodzieży w czas pełen niezapomnianych wrażeń, cudownych widoków i cennych doświadczeń. – Pobyt w Szwecji minął nam bardzo szybko. Gdy nadszedł moment smutnych pożegnań z pracodawcami, kolegami z pracy oraz organizatorami udaliśmy się do biura projektu, gdzie zostały nam wręczone certyfikaty. Był też symboliczny poczęstunek i wspólne zdjęcia. Wieczorem, po kolacji nasz gospodarz i przewodnik z biura Erasmus+ zabrał nas nad morze, gdzie w blasku księżyca, na przystani dla jachtów, urządziliśmy sobie małego grilla, ze śpiewem i w przyjacielskiej atmosferze. Bawiliśmy się świetnie, kiełbaski były pyszne a uczestnikom uśmiech nie schodził z twarzy – relacjonują uczestnicy.
Do Szwecji na praktyki zawodowe pojechali uczniowie technikum budownictwa oraz usług fryzjerskich Zespołu Szkół Technicznych. Ich wyjazd możliwy był dzięki udziałowi szkoły w programie Erasmus+. - Możemy z całym przekonaniem polecić naszym kolegom i koleżankom wyjazdy w ramach projektu Erasmus+ - mówią zgodnie uczestnicy wyjazdu. - Jest to przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”, gdzie oprócz pracy mogliśmy poznać inną kulturę, nauczyć się samodzielności oraz pokonać barierę językową – podkreślają. - Na koniec chcielibyśmy podziękować wszystkim zaangażowanym w organizację wyjazdu, naszym nauczycielom oraz dyrekcji za umożliwienie nam przeżycia tak fantastycznej przygody, która miała miejsce w szwedzkim Malmö – dodają.
Dlaczego warto?
Pobyt na zagranicznych praktykach zawodowych to dla młodych ludzi bardzo ważne doświadczenie. Będąc setki kilometrów od domu mają szansę zmierzyć się z tym co obce i nieznane. Oczywiście swoją pomocą i wsparciem zawsze służą im obecni na miejscu opiekunowie i nauczyciele, jednak jest wiele sytuacji, w których to oni samo muszą wykazać inicjatywę i znaleźć rozwiązanie z danej sytuacji. Młodzież będąc za granicą ma możliwość nie tylko podniesienia swoich umiejętności zawodowych w kierunkach, w jakich się kształci, ale także podszlifować posługiwanie się językiem obcym oraz poznać inną kulturę, obyczaje i zwiedzić ciekawe miejsca.
Zabytki i niesamowita przyroda
A miejsc i zabytkowych budowli młodzież z Kolbuszowej widziała całkiem sporo. Uczestnicy wyjazdu odwiedzili Kopenhagę, zwiedzili także zamek w Malmö. Zamek ten jest najstarszym zachowanym renesansowym obiektem w Skandynawii. - Wewnątrz podziwialiśmy różne rodzaje sztuki: sztukę nowoczesną (dla niektórych nieco kontrowersyjną), klasyczną, mówiącą o historii zamku i Malmö, w tym również okres, gdy zamek był więzieniem. Ostatnim etapem zwiedzania zamku-muzeum były podziemia, gdzie królowały eksponaty znalezione podczas wykopalisk archeologicznych z czasów prehistorycznych. Następnie przeszliśmy do innej części zamku, gdzie mieściło się małe oceanarium z różnorakimi gatunkami zwierząt. Kolejnym muzeum, które odwiedziliśmy było Teknikens och Sjöfartens (Muzeum Techniki), pełne eksponatów myśli technicznej, od samochodów począwszy, poprzez samoloty np. szwedzki myśliwiec Grippen, bicykle, monocykle, rowery, aż po lokomotywy, a nawet łódź podwodną U3, do której można było wejść i poczuć się jak żołnierz marynarki – wspominają uczniowie. Młodzież wybrała się też do rezerwatu przyrody Kullaberg (Kullabergs Naturreservad). - Pokonanie drogi do rezerwatu zajęło nam ok. półtorej godziny. Po przyjeździe, to co zobaczyliśmy na miejscu, wynagrodziło nam czas spędzony w busie. Teren rezerwatu zdominowany był przez strome klify, wyłaniające się z morskiej toni, ukazując niesamowite widoki – mówią uczniowie, wracając pamięcią do szwedzkiej przygody.
Czas na pożegnanie
Trzy tygodnie w Szwecji obfitowały więc dla naszej młodzieży w czas pełen niezapomnianych wrażeń, cudownych widoków i cennych doświadczeń. – Pobyt w Szwecji minął nam bardzo szybko. Gdy nadszedł moment smutnych pożegnań z pracodawcami, kolegami z pracy oraz organizatorami udaliśmy się do biura projektu, gdzie zostały nam wręczone certyfikaty. Był też symboliczny poczęstunek i wspólne zdjęcia. Wieczorem, po kolacji nasz gospodarz i przewodnik z biura Erasmus+ zabrał nas nad morze, gdzie w blasku księżyca, na przystani dla jachtów, urządziliśmy sobie małego grilla, ze śpiewem i w przyjacielskiej atmosferze. Bawiliśmy się świetnie, kiełbaski były pyszne a uczestnikom uśmiech nie schodził z twarzy – relacjonują uczestnicy.