Aktualności
159. rocznica Powstania Styczniowego
22-01-2022
22 stycznia 1863 r. wybuchło Powstanie Styczniowe, będące największym narodowym zrywem skierowanym przeciwko jednemu z zaborców – Cesarstwu Rosyjskiemu. Trwało do 5 sierpnia 1864 r.
Wydarzenia związane z Powstaniem Styczniowym wniosły ogromny wkład w przygotowanie odzyskania niepodległości Polski oraz rozbudziły świadomość patriotyczną. Powstanie miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek. Mimo początkowych sukcesów zakończyło się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zostało zabitych w walkach, blisko 1 tys. straconych, ok. 38 tys. skazanych na katorgę lub zesłanych na Syberię, a ok. 10 tys. wyemigrowało. Było największym polskim powstaniem narodowym i spotkało się z poparciem międzynarodowej opinii publicznej.
Ojcu swemu - Sybiracy
Ojcem Sybiraków nazywany jest ks. Ludwik Ruczka – wieloletni kolbuszowski proboszcz. Na to miano zasłużył ratując kilkaset osób zesłanych galicyjskich powstańców styczniowych, ale też Polaków osadzonych przez władze austriackie. Organizował zbiórki pomocowe, wyszukiwał miejsca pobytu zesłańców, ułatwiał rodzinom kontakt np. w sprawie przesyłania paczek, czynił zabiegi celem zwolnienia więźniów z niewoli. Współpracował z Komitetem wspierania wracających z Syberii rodaków. Pomagał finansowo zesłańcom oraz tym, którzy wrócili z zesłania. Udzielał pomocy weteranom polskich powstań narodowych we Francji. Pełnił także funkcję posła do Sejmu Krajowego Galicji oraz posła do wiedeńskiej Rady Państwa. Był społecznikiem, politykiem, a przede wszystkim duszpasterzem, który potrafił w niełatwych czasach niewoli harmonijnie łączyć pomoc bliźniemu, patriotyzm i skuteczność w osiąganiu zamierzonego celu.
Ludwik Ruczka (Rutschka) 1814-1896 - urodził się w Szlachtowej koło Szczawnicy. Ukończył gimnazjum w Przemyślu. Po maturze rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie we Lwowie, ale pod wpływem matki podjął studia teologiczne na Uniwersytecie Wiedeńskim jako alumn diecezji tarnowskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1839 r. i kontynuował studia w Frintaneum (Augustineum) w Wiedniu, ale z niewiadomych przyczyn przerwał je. Krótko pracował jako wikary w Wadowicach i Oleśnie. Od 1842 r. został katechetą w szkole głównej w Tarnowie i prefektem w Seminarium Duchownym, gdzie wykładał historię i prawo kanoniczne.
W 1848 r. został proboszczem parafii Wszystkich Świętych w Kolbuszowej. Pomagał powstańcom styczniowym, szczególnie Sybirakom. Nazywano go „Ojcem Sybiraków”, wielu z nich dzięki kontaktom dyplomatycznym ks. Ruczki odzyskało wolność. Dbał o stan parafii i zakładał szkoły. Był radnym powiatu kolbuszowskiego. Sprawował także stanowisko marszałka powiatu kolbuszowskiego oraz był działaczem lokalnych Rad Szkolnych i współzałożycielem Towarzystwa Oświaty Ludowej w Kolbuszowej. Został wybrany posłem Sejmu Krajowego Galicji I kadencji w latach 1861-1867. Pełnił także mandat posła do austriackiej Rady Państwa w Wiedniu: V kadencji (1873-1879), VI kadencji (1879-1885), VII kadencji (1885-1891), VIII kadencji (1891-1896). Zmarł 30 listopada 1896 r.
Kilka lat wcześniej w testamencie zlecił, aby na pogrzeb zaprosić „sybiraków w roku 1863, w tym i w dalszych latach uwolnionych, insertem (tj. anonsem) w ‘Czasie’. Może który przybędzie” (cytat za A. Ruczka, „Życiorys ks. L. Ruczki”). Jego zaproszenie nie pozostało bez odzewu. Na pogrzebie zgromadziło się steki parafian kolbuszowskich i byłych zesłańców, którzy na grobie złożyli wieniec z szrafą „Ojcu swemu – Sybiracy”. Ks. Ludwik Ruczka został pochowany na cmentarzu w Kolbuszowej.
Opr. B. Żarkowska
Wydarzenia związane z Powstaniem Styczniowym wniosły ogromny wkład w przygotowanie odzyskania niepodległości Polski oraz rozbudziły świadomość patriotyczną. Powstanie miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek. Mimo początkowych sukcesów zakończyło się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zostało zabitych w walkach, blisko 1 tys. straconych, ok. 38 tys. skazanych na katorgę lub zesłanych na Syberię, a ok. 10 tys. wyemigrowało. Było największym polskim powstaniem narodowym i spotkało się z poparciem międzynarodowej opinii publicznej.
Ojcu swemu - Sybiracy
Ojcem Sybiraków nazywany jest ks. Ludwik Ruczka – wieloletni kolbuszowski proboszcz. Na to miano zasłużył ratując kilkaset osób zesłanych galicyjskich powstańców styczniowych, ale też Polaków osadzonych przez władze austriackie. Organizował zbiórki pomocowe, wyszukiwał miejsca pobytu zesłańców, ułatwiał rodzinom kontakt np. w sprawie przesyłania paczek, czynił zabiegi celem zwolnienia więźniów z niewoli. Współpracował z Komitetem wspierania wracających z Syberii rodaków. Pomagał finansowo zesłańcom oraz tym, którzy wrócili z zesłania. Udzielał pomocy weteranom polskich powstań narodowych we Francji. Pełnił także funkcję posła do Sejmu Krajowego Galicji oraz posła do wiedeńskiej Rady Państwa. Był społecznikiem, politykiem, a przede wszystkim duszpasterzem, który potrafił w niełatwych czasach niewoli harmonijnie łączyć pomoc bliźniemu, patriotyzm i skuteczność w osiąganiu zamierzonego celu.
Ludwik Ruczka (Rutschka) 1814-1896 - urodził się w Szlachtowej koło Szczawnicy. Ukończył gimnazjum w Przemyślu. Po maturze rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie we Lwowie, ale pod wpływem matki podjął studia teologiczne na Uniwersytecie Wiedeńskim jako alumn diecezji tarnowskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1839 r. i kontynuował studia w Frintaneum (Augustineum) w Wiedniu, ale z niewiadomych przyczyn przerwał je. Krótko pracował jako wikary w Wadowicach i Oleśnie. Od 1842 r. został katechetą w szkole głównej w Tarnowie i prefektem w Seminarium Duchownym, gdzie wykładał historię i prawo kanoniczne.
W 1848 r. został proboszczem parafii Wszystkich Świętych w Kolbuszowej. Pomagał powstańcom styczniowym, szczególnie Sybirakom. Nazywano go „Ojcem Sybiraków”, wielu z nich dzięki kontaktom dyplomatycznym ks. Ruczki odzyskało wolność. Dbał o stan parafii i zakładał szkoły. Był radnym powiatu kolbuszowskiego. Sprawował także stanowisko marszałka powiatu kolbuszowskiego oraz był działaczem lokalnych Rad Szkolnych i współzałożycielem Towarzystwa Oświaty Ludowej w Kolbuszowej. Został wybrany posłem Sejmu Krajowego Galicji I kadencji w latach 1861-1867. Pełnił także mandat posła do austriackiej Rady Państwa w Wiedniu: V kadencji (1873-1879), VI kadencji (1879-1885), VII kadencji (1885-1891), VIII kadencji (1891-1896). Zmarł 30 listopada 1896 r.
Kilka lat wcześniej w testamencie zlecił, aby na pogrzeb zaprosić „sybiraków w roku 1863, w tym i w dalszych latach uwolnionych, insertem (tj. anonsem) w ‘Czasie’. Może który przybędzie” (cytat za A. Ruczka, „Życiorys ks. L. Ruczki”). Jego zaproszenie nie pozostało bez odzewu. Na pogrzebie zgromadziło się steki parafian kolbuszowskich i byłych zesłańców, którzy na grobie złożyli wieniec z szrafą „Ojcu swemu – Sybiracy”. Ks. Ludwik Ruczka został pochowany na cmentarzu w Kolbuszowej.
Opr. B. Żarkowska