Dziś jest: Wtorek, 17.6.2025 21:01

Kolbuszowa

 

Aktualności

Mamo! Tato! Ja się boję!

02-03-2022
Zdjęcie poglądowe
Mamo, czy u nas też będzie wojna? Czy my też zginiemy? Mamo, ja się boję – tego typu pytań i obaw ze strony najmłodszych jest coraz więcej. Dzieci z niepokojem słuchają rozmów dorosłych, oglądają tragiczne obrazy w telewizji i intrenecie i zwyczajnie się boją.

Trudna sytuacja za wschodnią granicą z każdym dniem przybiera na sile. Codziennie docierają do nas tragiczne wiadomości dotyczące liczby ofiar i zniszczeń, do jakich dochodzi w wyniku ataku zbrojnego przez Rosjan na Ukrainę. My jako dorośli potrafimy przekazywane informacje uporządkować i zracjonalizować. Jednak wiadomości te docierają również do najmłodszych. Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? Jak oswajać ich ze złem? Jak wzmacniać poczucie ich bezpieczeństwa?  

O tym opowiedzą psycholożki z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kolbuszowej Izabela Halat-Wójcicka oraz Justyna Pomykała.
 
Czy z dzieckiem powinno się rozmawiać o wojnie?
- Z młodymi osobami powinno się rozmawiać, na różne tematy. Niezależnie od ich wieku, zainteresowań i aktywności w poznawaniu otaczającego ich świata. Dzieci, które są doskonałymi obserwatorami z pewnością zauważyły, że w ostatnim okresie „coś” się dzieje. Widzą przelatujące nad naszym miastem śmigłowce i pojawiające się na drogach pojazdy wojskowe. Słyszą rozmowy rodziców, dziadków i odbierają pojawiającą się w ich zachowaniu nerwowość. Na pewno w ostatnich dniach słowo wojna słyszały wiele razy. Miejmy jednak świadomość, że dla większości starszych dzieci i nastolatków nie jest to nowe pojęcie. Takie słowa jak walka, wróg, broń, bombardowanie znają nie tylko z lekcji historii, ale przede wszystkim z gier komputerowych, w których przecież toczą bitwy i zabijają przeciwników. Stąd też wiedzą jakie mogą być konsekwencje wykorzystywania broni i mają  już swoje wyobrażenie wojny. Dlatego musimy nazywać aktualne wydarzenia i wyjaśnić im to, dlaczego my dorośli tak dużo o tym mówimy. Dlaczego to co dzieje się na świecie, wzbudza w nas tak wiele emocji, czego się obawiamy i jakie może mieć to dla nas konsekwencje. Warto skonfrontować ich wiedzę i wyobrażenia z obecną rzeczywistością.
Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie?
- Planując przeprowadzenie z dzieckiem trudnej rozmowy (niezależnie od tematu) należy zadbać o właściwe miejsce i czas. Powinniśmy zapewnić sobie i dziecku spokój, wyeliminować wszelkie „rozpraszacze” uwagi, niepotrzebny pośpiech. Nasza postawa powinna być dla dziecka sygnałem, że tę rozmowę i jego traktujemy poważnie. Treść przekazywanych przez nas informacji powinna opierać się na faktach, bowiem nawet trudne informacje, o ile są przekazane przez bliskich wiele wyjaśniają i budują poczucie bezpieczeństwa. Unikajmy niesprawdzonych komunikatów. Co ważne, nie musimy mówić dzieciom wszystkiego co wiemy, część informacji, jeśli uznamy że są nieodpowiednie dla naszych dzieci możemy przemilczeć. Rozmawiajmy z dziećmi adekwatnie do ich wieku i możliwości. Im dziecko starsze, tym nasze wypowiedzi mogą być bardziej szczegółowe i dokładniejsze. Zawsze starajmy się używać zrozumiałego języka i odpowiadać na rodzące się pytania, nawet jeśli dotyczą tej samej sprawy lub się powtarzają, nigdy nie zostawiajmy dziecięcych pytań bez odpowiedzi. W rozmowie o wojnie warto również podkreślać, że świat jest zróżnicowany i że są inni ludzie, którzy chcą  zapobiec dalszym walkom, że dbają o nasze bezpieczeństwo.
Czy jest jakaś granica wiekowa, do której nie należy rozpoczynać tego tematu?
- Nie ma konkretnej granicy wieku. Jeśli nasz przedszkolak zachowuje się tak jak zawsze, jest w pozytywnym nastroju, to nie ma takiej potrzeby, by samodzielnie rozpoczynać temat. Natomiast, jeśli mamy świadomość, że dziecko mogło gdzieś się spotkać z  informacjami o inwazji, powinniśmy rozeznać jaką wiedzę posiada. W tym celu warto zadać ogólne pytanie o wojnę. Jeśli dziecko nie będzie zainteresowane tematem, powie o tym. Jednak będzie miało świadomość, że może porozmawiać z rodzicem, gdy tylko poczuje taką potrzebę.
Czy wyłączać wiadomości i ucinać rozmowy na temat wojny w obecności dziecka?
- Dorośli powinni małe dzieci izolować od telewizyjnych przekazów o wojnie, bo choć jeszcze nie rozumieją słownego przekazu dziennikarzy, to zapamiętują obrazy i dźwięki. Widok wybuchów, ofiar, żołnierzy, bombardowania może mocno zapisać się w ich świadomości i powrócić np. w postaci nocnego koszmaru, wzmożonego napięcia emocjonalnego czy nieuzasadnianych reakcji lękowych.   Starszym nie zakazywać ale i nie zachęcać. Raczej nie prowadzić przy dzieciach dyskusji o sytuacji  politycznej, o tym co może zdarzyć się w przyszłości. Unikać katastroficznych wizji i wzbudzania niepotrzebnego niepokoju. Rozmawiać, tłumaczyć, wspólnie obejrzeć wiadomości czy przeczytać artykuł i później wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Nie pozostawiać ich samych z tymi informacjami, bez naszego wsparcia w ich zrozumieniu i bez odpowiedzi na pytania. Dzieci powinny też wiedzieć, że zawsze mogą do nas przyjść, a my jesteśmy gotowi na rozmowę z nim. 
Czy mówić dziecku jaki są następstwa wojny?
- Rozmawiając z dziećmi o wojnie trudno uniknąć tego aspektu. Ale zamiast skupiać się na zniszczeniach i cierpieniach ofiar można mówić o tym co dobrego dzieje wokół Ukrainy. Pokazywać jak krzywda jednego narodu zjednoczyła inne państwa i że nawet w tak trudnej sytuacji może ono liczyć na ich pomoc. Podkreślić fakt, że nie pozostało samo. Rozmawiać o tym, w jaki sposób ludzie angażują  się w pomoc uchodźcom i dlaczego to jest takie ważne. Mówić o doświadczanych własnych emocjach. Można wspólnie z dzieckiem zastanowić się co my możemy zrobić i choćby w symboliczny sposób wyrazić swoją solidarność. Takie informacje wzmocnią w dziecku poczucie bezpieczeństwa, pozwolą uwierzyć, iż mimo tego, że są ,,źli” ludzie, którzy wywołali tę wojnę, to na świecie jest znacznie więcej tych dobrych, gotowych do pomocy w każdej, nawet zagrażającej sytuacji zbrojnej.
Jak wspierać dziecko w tym trudnym czasie?
- Pierwszym i najważniejszym wsparciem dla dziecka i jego poczucia bezpieczeństwa jest opanowany i spokojny rodzic. Na pewno nie pomożemy naszemu dziecku, jeśli będziemy zdenerwowani albo podejmując pod wpływem paniki nieracjonalne działania. To zrozumiałe, że śledząc informacje dotyczące wydarzeń na Ukrainie czujemy lęk, niepokój czy też złość.  Niestety te wszystkie negatywne emocje odbijają się bezpośrednio na dzieciach, które są doskonałymi obserwatorami. Małe dzieci nawet jak nie rozumieją, co się dzieje, to obcując ze zdenerwowanymi rodzicami, chłoną takie emocje, mogą czuć się zdezorientowane i przerażone.
Kolejną ważną kwestią jest uświadamianie naszym podopiecznym, że są takie sytuacje, w których mogą odczuwać strach, być smutne i są to normalne uczucia. Pokazujmy, że emocje nie muszą dezorganizować pracy, nauki czy wykonywania innych obowiązków. Aby ułatwić młodej osobie opanowanie się można zastosować m.in. technikę aktywnego słuchania. Skuteczne mogą okazać się różne formy bajek, ćwiczenia relaksacyjne, treningi uważności.  Dobrym sposobem pomagającym dzieciom się rozluźnić są wspólne gry i zabawy, aktywność ruchowa czy też drobne przyjemności, które poprawią nastrój i będą źródłem miłych przeżyć.
Bardzo pozytywny wpływ będzie miało również zachowanie dotychczasowego rytmu dnia dziecka ze znanymi rytuałami i sposobami spędzania czasu. Warto skupiać uwagę swoją i dziecka na bieżących i codziennych sprawach, na tym co nas czeka tu i teraz. Aktywne angażowanie w wypełnianie dotychczasowych obowiązków i realizowanie tego co było zaplanowane (np. obowiązki domowe, lekcje, dodatkowe zajęcia, zakupy, spotkania w gronie rodziny i znajomych itp.).
Często starsze dzieci i nastolatkowie w obliczu wojny i jej okrucieństwa czują się bezradni i bierni. W takim przypadku warto zaproponować i umożliwić aktywne zaangażowanie się w pomoc osobom, z terenów ogarniętych wojną (np. udział w zbiórkach, pokojowych marszach lub wspólnotowych modlitwach o pokój itp.).

Opr. B. Żarkowska

Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej

  ul. 11-go Listopada 10
       36-100 Kolbuszowa
           
        NIP: 814-15-73-682
 REGON: 690581382

Informacja:

tel:  17 744 57 71,
      17 227 58 80
fax: 17 227 15 23

Godziny otwarcia urzędu:

             poniedziałki - 8:00 - 16:00

 od wtorku do piątku - 7:30 - 15:30


© 2015 - Powiat Kolbuszowski
Realizacja: Ideo