Kolbuszowa

„WERYNIA POSKRAMIA OWOCE I WARZYWA”

Carving to sztuka rzeźbienia w owocach i warzywach. Jej ojczyzną jest Tajlandia, w której „dzieci rodzą się z nożykiem w ręku”. Są tam najlepsi mistrzowie w tej profesji. Obecnie włączono carving w program zajęć szkolnych tajlandczyków, jako dziedzictwo narodowe, wymagające propagowania i ochrony. Także w Polsce rozwija się ta sztuka rzeźbienia, coraz więcej osób interesuje się nią. Dzięki kilku cięciom nożem i zastosowaniu zasad matematyki (narzędzia musimy trzymać pod odpowiednim kątem) powstają cudowne rzeźby, które zachwycają oczy i wywołują w nas myśl: „ Jak to możliwe?”.

Śmiało mogę odpowiedzieć, jest to jak najbardziej możliwe, a przekonałam się o tym wraz z kolegami i koleżankami Zespołu Szkół Agrotechniczno-Ekonomicznych w Weryni, biorącymi udział w projekcie PO KL „Młodzi Pewni Wykwalifikowani”. W dniach 1 i 2 kwietnia 2011 r. odbył się kurs carvingu, prowadzony przez „GastroArt” Studio Kulinarne Renata Rybacka. Naszymi trenerami była najlepsza kadra w Polsce, w składzie: Renata Rybacka, Krzysztof Sikora, Piotr Kwiatek, Mariusz Gachewicz - wicemistrz Europy. Był to profesjonalnie przygotowany zespół, który chętnie pomagał nam w zmaganiach z owocami i warzywami.

Nasi trenerzy wprowadzili nas w pierwszy stopień carvingu, a więc poznaliśmy dopiero podstawy. W pierwszym dniu naszymi „ofiarami” były warzywa, z których próbowaliśmy stworzyć kwiaty z cukinii, białej rzodkwi i kapusty pekińskiej. Z początku ciężko było nam zrobić jakąś rzeźbę, lecz z każdym nacięciem szło nam coraz lepiej. Na koniec dnia każdy tworzył kompozycje z wyrzeźbionych warzyw. Były one barwne, kreatywne i zaskakujące. W drugim dniu pod nóż poszły owoce, takie jak pomarańcze, melony i arbuzy. Tu dopiero wykazaliśmy swój talent, zwłaszcza nasz kolega Michał Sukiennik, którego bardzo chwalili trenerzy i zaproponowali mu wyjazd na Międzyszkolny Konkurs Carvingu w Częstochowie. Mam nadzieję, że uda mu się wyjechać i zdobędzie nowe umiejętności i znajomości.

Jak widać drzemie w nas wiele talentów, które odkrywamy  z czasem. Myślę, że cała grupa projektowa zgodzi się ze mną, iż mimo, że spędziliśmy kolejny weekend w szkole był to najlepszy kurs. Muszę zaznaczyć, że do tej pory także nie próżnowaliśmy, gdyż w ramach projektu braliśmy już  udział w kursie księgowości komputerowej, kursie kelnerskim i kursie barmańskim, które również bardzo nam się podobały. Mam nadzieję, że długo pozostanie to w naszej pamięci, a zdobyte umiejętności wykorzystamy w przyszłości.

Dziękujemy ekipie „GastroArt” za przeprowadzony kurs, a dyrekcji i osobom zarządzającym projektem za umożliwienie skorzystania z niego. Kurs był jednym z działań, które sami wybraliśmy, a został przeprowadzony w ramach projektu PO KL „Młodzi Pewni Wykwalifikowani”.